tag:blogger.com,1999:blog-6649620406997378229.post6784993132151176139..comments2023-03-21T13:33:33.594+01:00Comments on tu i teraz: Wyniesione z domu. I czasem przyniesione z powrotem.amarantkahttp://www.blogger.com/profile/01362049168508869911noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6649620406997378229.post-75139735384619828352010-02-19T16:31:04.018+01:002010-02-19T16:31:04.018+01:00Weroniko, fakt, ze zbyt dużą chęcią do chomikowani...Weroniko, fakt, ze zbyt dużą chęcią do chomikowania też nie jest dobrze.<br /><br />Patrycjo, Babcia już niestety tylko w moich wspomnieniach... ale była cudowna... ciepła bardzo :)<br /><br />Zaytoon - oj szkoda, szkoda, że przechodzi. Z coraz większym strachem na wagę ostatnio wchodzę ;)<br /><br />Kasiu - dziękuję :)<br /><br />Maju - znak krzyża też zdarzało nam się dawno temu robić na chlebie... <br />a co do przygód z kanapkami - to dobrze, że ich nie miałaś :) pewnie byłaś grzeczniejszą dziewczynką niż ja :)amarantkahttps://www.blogger.com/profile/01362049168508869911noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6649620406997378229.post-75302405833381524152010-02-19T09:19:30.729+01:002010-02-19T09:19:30.729+01:00Mnie tez wychowywano wg tych zasad. Do dzis caluje...Mnie tez wychowywano wg tych zasad. Do dzis caluje chleb, kiedy upadnie, nigdy go tez nie wyrzucam (ew. odkladam do specjalnego tekturowego pudelka zanosze pobliskim kozom do zjedzenia). Pamietam, jak moja babcia zawsze robila znak krzyza na chlebie zanim go pokroila na kromki. Albo jak zegnalismy sie zawsze po jedzeniu dziekujac za to, co wlasnie jedlismy.... Niektorzy czlonkowie mojej rodziny robia to do dzis dnia.<br /><br />Ja nie przypominam sobie, zebym miala takie "przezycia" z kanapkami :) A placuszki bardzo mi sie podobaja. Przy okazji wyprobuje przepis :))majkahttps://www.blogger.com/profile/12086860387467715981noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6649620406997378229.post-17386165778022077922010-02-18T22:35:37.906+01:002010-02-18T22:35:37.906+01:00Bardzo fajna propozycja. Takie kotleciki to prosta...Bardzo fajna propozycja. Takie kotleciki to prosta i szybka opcja na obiad. Pycha :)kasiaaaa24https://www.blogger.com/profile/10656970880141919313noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6649620406997378229.post-13118786963726572010-02-18T21:06:08.866+01:002010-02-18T21:06:08.866+01:00Tak właściwie, to trochę szkoda, że owo "niej...Tak właściwie, to trochę szkoda, że owo "niejadztwo" przechodzi. ;)<br /><br />Co do tych wszelakich zasad - też w ich duchu mnie wychowano, ale nie zawsze udaje mi się je spełniać. Ale staram się. <br /><br />Kotleciki muszą być pyszne!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6649620406997378229.post-70028346940691591132010-02-18T19:53:45.857+01:002010-02-18T19:53:45.857+01:00Mnie wychowano w duchu tych samych zasad i ja mam ...Mnie wychowano w duchu tych samych zasad i ja mam we krwi nie marnowanie i gospodarność, mogę za to Babci podziękować. Nawet zresztą nie musiałaby nic mówić, sama jest świetnym tego przykładem.<br />Twoja Babcia na pewno też była/ jest cudowna i mądra, skoro uczyła Cię by całować chleb gdy upadł:)<br />Baardzo lubię takie kotleciki, robiłam nawet podobne.<br /><br />Pozdrawiam ciepło:)Patrycjahttps://www.blogger.com/profile/11578312116736981643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6649620406997378229.post-2163252928217303972010-02-18T18:00:56.426+01:002010-02-18T18:00:56.426+01:00A :) dziękuję bardzo... Tak, w końcu zielono, w ko...A :) dziękuję bardzo... Tak, w końcu zielono, w końcu nie czuję się gorsza i coraz więcej rzeczy z własnym blogiem umiem zrobić.<br /><br />Marnowanie. Kurcze w zasadzie to ja nie lubię marnować niczego i to często koczy się tzw. chomikowaniem. Niestety oszczędność w moim wydaniu nie zawsze wychodzi na dobre. <br />Lubię takie kombinowane placuszki :)Weronikohttps://www.blogger.com/profile/18127173481771242976noreply@blogger.com