czwartek, 10 lutego 2011

Bananów rolowanie, czyli co dwie kuchnie to nie jedna.

I znowu musiało trochę wody w rzece upłynąć, chmur nad głową moja przemknąć, kropli deszczu spaść na ziemię, a czasem i kilka płatków śniegu. Świat za oknem kilkoma krokami przybliżył się do wiosny, a ja zdążyłam już prawie zapomnieć o zimie. I złapałam oddechów kilka, świeżym spojrzeniem spojrzałam na swoją kuchnię i nabrałam ochoty na nowe kulinarne wyzwania i podboje smaków jeszcze ciągle zbyt mało znanych.

I w piękny czwartkowy poranek w przemiłym towarzystwie powstała rolada bananowa.


Moją przemiłą towarzyszką była dziś Oliwka, autorka blogu Cynamon i Oliwka.  Pomysł w naszych głowach na wspólne pieczenie pojawił się już kilka miesięcy temu, ale również i w tym przypadku musiało trochę czasu minąć, żeby pomysł się przegryzł i wolne terminy się zgrały. Mniejsze problemy miałyśmy z wyborem przepisu - miało to być coś nowego, czego jeszcze nie robiłyśmy i coś z czekoladą i bananami, które obie, ja i Oliwka, uwielbiamy. Wybór padł więc na roladę bananową z wiórkami czekoladowymi. 

I dziś rano, o godzinie 10:00 rozpoczęłyśmy w naszych kuchniach - ja we Wrocławiu, a Oliwka w okolicach Krakowa - białek ubijanie, kolejnych składników dodawanie, pieczenie, masą przekładanie i rolowanie. Dzięki temu miałyśmy też okazję poznać się trochę bliżej, wymienić nasze spostrzeżenia na różne tematy i naprawdę miło spędzić poranek. Wyjątkowo miło, bo Oliwka jest wyjątkową osobą. 

Dziękuję Ci Oliwko za dzisiejszy poranek - mam nadzieję, że nasze wspólne pieczenie na jednym razie się nie skończy :)


Rolada kojarzy mi się z dzieciństwem - robiona przez moją Mamę, wypełniona truskawkami. Ta zrobiona dzisiaj jest trochę takim słodkim wspomnieniem - wypełnionym bitą śmietaną, bananami i czekoladowymi wiórkami. Jeśli lubicie takie połączenie smaków - to z pewnością jest to propozycja dla Was!
Muszę tylko ostrzec, że jest to wyjątkowo słodki deser!





Rolada bananowa
[przepis znaleźć można TU]

Potrzebujemy:
3 jajka średniej wielkości
100 g + 1 łyżka cukru
75 g mąki pszennej
25 g mąki ziemniaczanej
15 g + 1 łyżka kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
400 g śmietany do ubijania
2 paczki wzmacniacza do bitej śmietany*
50 g wiórków czekoladowych
2-3 banany
trochę cukru do ozdoby
papier do pieczenia

Działamy:

Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywno dodając 100 g cukru. Mieszamy z ubitymi białkami żółtka. Mąki, proszek do pieczenia i kakao ze sobą mieszamy i dodajemy do masy delikatnie mieszając. Blaszkę do pieczenia (32 x 39 cm) wykładamy papierem do pieczenia. Na papier do pieczenia wykładamy masę i wygładzamy. Pieczemy w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku przez około 8 minut. Czysty ręcznik kuchenny posypujemy cukrem i kładziemy na nim nasze upieczone ciasto. Zdejmujemy papier do pieczenia. Biszkopt zaczynając od dłuższej strony delikatnie zwijamy. Pozostawiamy do wystygnięcia. 

Ubijamy śmietanę, dodając wzmacniacz i łyżkę cukru. Dodajemy wiórki czekoladowe. Rozwijamy biszkopt, rozkładamy na nim bitą śmietanę. Obranego banana kładziemy wzdłuż dłuższego boku biszkopta. Zwijamy ponownie. Wstawiamy na co najmniej godzinę do lodówki. Przed podaniem posypujemy łyżką kakao i odrobiną cukru.
Smacznego!


 * jeśli jesteśmy pewni, że śmietana której używamy, zachowa swoją formę - sugeruję opuszczenie tzw. wzmacniacza do bitej śmietany.

21 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Naprawdę przemiły to był poranek! Jeden w ciekawszych i przyjemniejszych, jakie miałam ostatnio okazję spędzić. Wspaniałą jesteś osobą, Aniu. Mam nadzieję, że dane nam będzie nie raz jeszcze rozmawiać, nie raz wspólnie piec i spotkać się "na żywo"!

Rolada udała Ci się świetnie. Wygląda dużo lepiej niż moja, dlatego tez ja skupiłam się tylko i wyłącznie na zdjęciach kawałków, które wyglądają znośnie. ;) I wiesz co? Moja rolada nie jest wcale tak bardzo słodka! Może to dlatego, że zapomniałam o cukrze do bitej śmietany?

Uściski!

I wiesz co? Ja już obmyślam, czego możemy spróbować następnym razem.

:*

aga pisze...

wyglada super!!! i tak kusi, ze chyba sie skusze choc na jeden kawałeczek:)

Russkaya pisze...

Musi być przyjemne takie wspólne pieczenie :) Podziwiam efekt końcowy, wspaniały!

Anonimowy pisze...

uwielbiam połączenie czekolady i banan.
pamiętam takie naleśniki w Tunezji wspólnie pochłaniane.
i to jak je robiliśmy dla całej rodziny w Algierii i wszyscy pożarli (cukrzyk, nie-cukrzyk ;))

jeszcze więcej takich miłych poranków obfitujących w dobroci dla ducha i ciała życzę.

majka pisze...

Swietne to wasze wspolne pieczenie Aniu :) Rolada wyglada przepysznie. Takie polaczenie smakow jest naprawde idealne. Idealne rowniez dla mnie :))

Usciski :)

Amber pisze...

Oczywiście,że dwie kuchnie mają szczególną moc.
Rolada wspaniała.

Majana pisze...

Wspaniała rolada! Cudownie Wam się zrolowała, podziwiam oba wykonania:)
Pozdrawiam ciepło:)

margot pisze...

Śliczna rolada , fajne dwie babki rolowały , to czego więcej trzeba

misbasia pisze...

Wspólne pieczenie jest szalenie miłe! A efekt - wspaniały :)

Paula pisze...

wspaniale się prezentuje i bardzo apetycznie!

asieja pisze...

przemiłe towarzystwo i przepyszne smaki. nic więcej nie trzeba.

Szarlotek pisze...

Przepyszne wirtualne spotkania są same w sobie czymś niezwykłym a jak jeszcze trafi się na bratnią duszyczkę to euforia pieczenia potrafi wyczarować naprawdę rewelacyjne cudeńka:) Przepysznie wygląda ta rolada i chętnie bym dziobnęła taką kromeczkę :)

KUCHARNIA, Anna-Maria pisze...

Ależ profesjonalna rolada! Jedynym minusem gotowania na dwie kuchnie jest to, że nie można potem skubnąć kawałeczka od tej drugiej osoby...
Pozdrawiam Cię serdecznie:)

amarantka pisze...

Oliwko - obmyślaj, obmyślaj :) teraz Twoja pora na wymyślenie dla nas jakiegoś wyzwania :)

Aga - chętnie się podzielę :)

Russkaya - bardzo przyjemne! szczerze polecam!

Aguś - banan i czekolada to jedno z moich ulubionych połączeń - a takie naleśniki - pycha!

Maju - może kiedyś się do nas przyłączysz?

Amber, Margot, Misbasia, Paula - dziękuję za miłe słowa!

Asiejko - tak właśnie, czasem nic więcej nie trzeba :)

Szarlotku - częstuj się :) jeszcze kawałek zostało!

Aniu - oj zgadza się w 100% - degustacja bardzo by się przydała :)

Paula | one little smile pisze...

uwielbiam ciasta z bananami!
muszę je koniecznie wypróbować :))

kabamaiga pisze...

Przepyszne to Wasze wspólne rolowanie.

Tilianara pisze...

Nie ma to jak wspólne pichcenie :) A rolada prezentuje się cudownie, aż by się chciało zjeść kawałeczek :)

cudawianki pisze...

jesli bedziecie pokazywac takie cudenka to czekam z niecierpliwoscia na Wasze wspolne pieczenie! :-)

andzia-35 pisze...

fajne takie wspólne gotowanie :-)
Rolada wygląda wspaniale!

magda k. pisze...

co za piękna i pomysłowa rolada :) brawo dziewczyny, świetnie Wam to wyszło :)

Bea pisze...

I ja lubie bananowa rolade, choc u mnie jest z masa z gotowanych owocow. Twoja swietnie sie prezentuje Amarantko! No i przy okazji mialas tak mily dzien! :)

Pozdrawiam serdecznie!