A.A. Milne "Chatka Puchatka"
Gdy chodzi za nami coś. Coś słodkiego, ale nie za bardzo. Coś łatwego do zrobienia. Coś szybkiego. Coś na już.
Ciasteczka rodzynkowe
Potrzebujemy:
260 gram mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cynamonu
210 gram brązowego cukru (użyłam białego)
170 gram masła miękkiego niesolonego
1 duże jajko
60 ml mleka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
125 gram ciemnych rodzynek
Działamy:
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 190 ° C.
W misce mieszamy ze sobą mąkę, proszek do pieczenia, sól i cynamon. Następnie dodajemy cukier, miękkie masło, jajko, mleko i wanilię i miksujemy przez około minutę. Dodajemy rodzynki i dobrze mieszamy.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Nakładamy łyżeczka po łyżeczce naszą ciasteczkową masę zostawiając kilka centymetrów odstępu. Pieczemy około 8-12 minut - do momentu, gdy na brzegach nasze ciasteczka nabiorą lekko złotego koloru. Wyciągamy ciasteczka z piekarnika i pozwalamy im ostygnąć. [Delikatnie zdejmujemy je z papieru.]. Nasze małe Conieco gotowe. Smacznego!
Przepis pochodzi ze strony Joy of Baking.
Z podanych ilości wychodzi około 40 ciasteczek.
6 komentarzy:
Już widzę Puchatka maczającego rodzynkowe ciasteczka w beczułkach z miodem ;)... I grzmiącego nad nim tygryska- Pyyycha!
;-)
i jakie proste do zrobienia- lubię takie rzeczy :)
Puchatka to ja uwielbiam i chętnie z nim podjadałabym takie małe Conieco. Koniecznie w Stumilowym lesie
pozdrawiam :)
Gdzie nie spojrze, tam ciasteczka :) Na male Conieco ostatnimi czasy zbyt czesto mam ochote. Co widac tu i tam :)))
Nette :) tylko nie wiem, czy Tygryskowi by faktycznie posmakowało... bo on to chyba tran najbardziej lubił :)
Agatko :) czym byłoby nasze życie bez Puchatka i bez Stumilowego, prawda?
Maju :) właśnie próbuję walczyć z tym swoim tu i tam... ;)
Dziękuję za trzymanie kciuków. Kciuki zawsze pomagają.
Ciasteczka idealne na mój nastój, kiedy ciągle sie je ale nie ma cierpliwości na coś wymyślnego. Taaak takie ciasteczko zamoczone w mleku to musi być świetna sprawa.
No wlasnie, ciekawe czy i Puchatkowi by posmakowaly ;) Jestem pewna, ze tak. A nawet bardzo!
Z cala pewnoscia natomiast posmakowaly by mnie :)
Lubie piec takie szybkie ciasteczka 'na juz', ewentualnie moga byc jeszcze muffinki ;)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz